[...] i odkryto to po jej śmierci w trakcie sekcji zwłok. Co do Semenya, to nigdzie nie ma dokładnych informacji. Teraz w sumie żyjemy w erze "tolerancji", więc byłby pisk jakby Semenya będąca obojnakiem była zdyskwalifikowana i jakby konkretnie napisali konkretnie co i jak. Jedynie Australijski "Daily Telegraph" podał, że zawodniczka nie ma [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
[...] i "towarzystwo" klapki białe skarpetki dresy ... wszystko w oparach potu metki i kreatyny a tak to zawsze coś było przy salce a na wiosce to się zaopatrzyłem w ławkę stojaki sztangę fiferki nakład i kumba jo Panowie jak "poszłem" na siłownię niedawno , może rok bedzie , z ciekawości bo mi się trafiła fest zniżka z racji znania kogo czeba [...]
W ogóle mnie czasem irytuje, że w takich podstawowych rzeczach się mylimy. Np. raz WHO mówiło, że warto nosić maski, a drugim razem, że nie. Pamiętam jak narzekano na ziemniaki, że tuczą, a teraz są ok. Pamiętam, że kreatynę zalecano brać w cyklach treningowych, a teraz bierze się cały czas. Jeden mówi, że jajka są złe, a inny że dobre. Są [...]
[...] common neurodegerative diseases. " Dlaczego nie zrobił analizy, nie zamieścił sekwencji, powołuje się na WHO, ale dlaczego nie może dać odnośnika, gdzie byłyby te dane. Tak jak piszą jego krytycy ""How was (the vaccine) analyzed? What software was used? Did he examine any controls, like cellular mRNA sequences? He doesn't say,"" Dlaczego po [...]
i co kvrde ? cisza jak po 4 dniowych imieninach ani żywego ducha to powiem ciekawostke ze wczoraj , ze kolegom żem się spotkał żeśmy se posiedzieli trochę w lokalu pogadali o starych Polakach wychodzimy a tam żule wypite się szarpią a kilka ławek dalej Ukraińcy nayebani się przepychają ... no tak jest pod Odziom , kvrwa w te i nazad i jeden [...]
[...] niewolnik - żeby było jednakowo źle wszystkim. Kiedy rzeczywistość rozpada się na kawałki, obywatel zbiera ludzi dobrej woli, aby ją poskładać; chytry niewolnik patrzy, aby jak najwięcej kawałków wpadło w jego ręce. Jak mówię, fakt, że nie wszyscy czytają trudną literaturę, w tym książki Tokarczuk, nie porusza mnie. Natomiast konstatacja, że [...]
[...] A, ale studiuje, więc jestem od tego na razie zwolniony, ale tym co w spamie mogą zostać powołani, to wtedy najlepiej prawnik, żeby się poradzić, potem psychiatra, żeby dał jakieś żółte papiery, bo jak złożycie przysięgę wojskową to ni z gruchy niż pietruchy będą was potem brać na jakieś govno szkolenia na kilka miesięcy co kilka lat, także się [...]
Niestety, ale jest trochę yebnięta, niepotrzebnie jej pisałem, że w niedzielę też chodzę do zakładu, żeby jak najszybciej skończyć doktorat, u mnie w zakładzie ogólnie jest burdel jak skvrwysyn. Badania nadzoruje promotorka, która od 15-20 lat nie programuje ani nie używa metod modelownia molekularnego. Doktor, który jest promotorem pomocniczym w [...]
[...] walutą w relacjach takich pańskich ludów takich cywilizacji takie procesy po prostu zachodzą i tyle jednak jeśli zachodziły bardzo dawno temu to zwykliśmy je brać jako oczywiste jako "dzieje historyczne" jeśli natomiast zachodzi coś teraz , o ! to emocje są świeże i robi się pyerdolnik jeżeli chodzi o skalę okrucieństwa i zachowań [...]
[...] i odkryto to po jej śmierci w trakcie sekcji zwłok. Co do Semenya, to nigdzie nie ma dokładnych informacji. Teraz w sumie żyjemy w erze "tolerancji", więc byłby pisk jakby Semenya będąca obojnakiem była zdyskwalifikowana i jakby konkretnie napisali konkretnie co i jak. Jedynie Australijski "Daily Telegraph" podał, że zawodniczka nie ma [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
[...] No ja wam powiem, że też mam czasem ból dupy jak ludzie obracają sporą gotówką, ale próbuję powstrzymać zazdrość i przemówić do rozsądku i raczej postarać się brać przykład jak doszli do tego siana. No na tych [...]
[...] Korelacja między przemocą a poligamią (ściśle mówiąc, poliginią – równoczesne małżeństwo z więcej niż jedną kobietą – jako że posiadanie więcej niż jednego męża jest znacznie rzadsze) nie jest tylko kwestią przemocy wobec kobiet. Jest także kwestią przemocy wśród mężczyzn. Kiedy siły [...]
[...] z kolei przerzucają ten ciężar na pracowników ... tu łańcuszek się kończy najbiedniejsi dostają po pisdzie a konkluzja jest niezwykle prosta biedny normik to biedny kraj bo jak normik nie ma to nie wyda nie kupi nie zasili "rynku" i nie będzie od kogo brać Zmieniony przez - dildoz w dniu 11/19/2020 7:39:09 PM Lepper jeździł Polonezem - [...]
ciało pozytywność , jakie są twoje zaimki pciowe , grubo pozytywność , d****o pozytywność , rząd powinien drukować pieniążki bo nie każdy chce pracować ... kiedyś żeśmy myśleli że to jaja są jakieś prowokacja a to autentycznie kvrwa lewy proces myślowy tak wygląda ... już tak kokolaki swędzą już tak dvpa nosi że nie wiedzą za co się brać ... i [...]
[...] ja rozgraniczam -ten droższy cocaine ,wiadomo dobry %-) (nigdy nie miałem dosyć) chociaż już nie chce więcej brać - ten tańszy amf to dla mnie hvjnia , nie mogłem spać, a na drugi dzień była masakra ,no ale to imo zależy od organizmu jak z alkoholem np Btw jest jeszcze mefedron Ale tego nie próbowałem więc nie wiem jak to z tym jest ;-)
[...] niewolnik - żeby było jednakowo źle wszystkim. Kiedy rzeczywistość rozpada się na kawałki, obywatel zbiera ludzi dobrej woli, aby ją poskładać; chytry niewolnik patrzy, aby jak najwięcej kawałków wpadło w jego ręce. Jak mówię, fakt, że nie wszyscy czytają trudną literaturę, w tym książki Tokarczuk, nie porusza mnie. Natomiast konstatacja, że [...]
Ogólnie to coś w tym jest i zgadzam się Prosiak. Ludzie zawsze będą stawiać swój interes na pierwszym miejscu, gdy dochodzi do sytuacji skrajnej. No może jak ktoś ma dzieciaka czy coś to się zdarza, że natura i instynkt się odzywa, żeby chronić własne potomstwo (geny), ale kumple są kumplami, gdy nie muszą zbyt wiele poświęcać. Wykonają miły gest, [...]